Posty

Kino Zatracenia

Obraz
Rozdział 1: Zamknięcie kina Kino „Ursynów” było częścią dzielnicy od zawsze. Nie każdy mieszkaniec pamiętał czasy, kiedy powstało, ale niemal każdy miał z nim związane wspomnienia. Niedzielne popołudnia z rodzicami, pierwsze randki, maratony filmowe, przeglądy filmów festiwalowych... Dla wielu było czymś więcej niż tylko budynkiem – było symbolem dawnego Ursynowa, zanim dzielnica zaczęła się gwałtownie zmieniać. Jednak nic nie trwa wiecznie. W czasach, gdy wielkie multipleksy przejęły rynek, a streaming stał się dominującą formą konsumpcji filmów, małe, lokalne kina zaczęły odchodzić w zapomnienie. Tak też stało się z „Ursynowem”. W ciągu ostatnich lat frekwencja drastycznie spadła, a właściciele postanowili zamknąć kino. W połowie września ogłoszono, że wyświetlany będzie ostatni film, a potem kino zniknie na dobre. Marcin, student Akademii Wychowania Fizycznego, dowiedział się o tej pracy przez znajomego. Nie było to nic nadzwyczajnego – praca ochroniarza nocnego. Kino ni...

Mordercza noc w Warszawie

Obraz
Zegar na komórce pokazywał 22:45. Warszawa tętniła życiem, a ulice wokół Mokotowa, pełne były ludzi wracających z pracy, imprezujących i szukających swojego miejsca w nocnym gwarze. Dla nich to była kolejna piątkowa noc – zwykła, pełna rutynowego zgiełku. Dla niego – Piotra Kowalskiego, znanego w świecie przestępczym pod pseudonimem „Cień” – ta noc miała być inna. Ostatnia noc. Albo jego, albo ofiary. Siedząc w zacienionym kącie, Piotr wpatrywał się w ludzi mijających go na chodniku. Ich życie wydawało mu się tak zwyczajne, tak odległe od tego, co sam przeżywał każdego dnia. Od dawna czuł się, jakby żył w innej rzeczywistości, oddzielony od tych, którzy cieszyli się prostymi przyjemnościami. Cień znał inny świat – świat ciemności, strachu i śmierci. Dla nich to był piątek, dla niego – finał wieloletniej kariery w cieniu. Cień, jak to było w jego zwyczaju, wszedł do opuszczonego budynku na obrzeżach miasta o zmroku. Miejsce idealne na zlecenie – pusty magazyn z widokiem na apartament, w...

Matka w Cieniu Zła

Obraz
Rozdział 1: Szepty ciemności Joanna siedziała na kanapie, wpatrując się tępo w ekran telewizora. Chociaż obraz migotał przed nią, nie była w stanie skupić się na filmie. Czuła ciężar dnia – zgiełk, który towarzyszył opiece nad trójką małych chłopców, i jednocześnie coraz bardziej natarczywe poczucie niepokoju, które od jakiegoś czasu wisiało w powietrzu. Była matką siedmioletniego Grzesia, pięcioletniego Krzysia i trzyletniego Michała. Każdy dzień to niekończące się pytania, kłótnie i prośby, ale teraz, kiedy nastała noc, cisza wydawała się bardziej złowroga niż kojąca. Słyszała jedynie jednostajny dźwięk zegara tykającego na ścianie, co przypominało jej, że czas płynie, ale nie przynosi ukojenia. Od pewnego czasu w domu na ulicy Gruchacza coś było nie tak, choć nie mogła tego zidentyfikować. Z początku myślała, że to zwykłe zmęczenie – dni wypełnione obowiązkami, nocami wciąż czuwała nad dziećmi. Ale to uczucie niepokoju rosło z każdą godziną. Ciszę przerywał delikatny szelest. Słaby,...